Uszkodził samochód i grodzenie posesji
Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Wolsztynie skrajnie nieodpowiedzialna decyzja szczęśliwie nie za skutkowała obrażeniami ciała, na które naraził swych trzech pasażerów. Podczas kontroli okazało się, że mężczyznę obowiązuje sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. W tej sytuacji kara, z jaką musi się liczyć to nawet 5-letnie pozbawienie wolności.
- 9 kwietnia około godz. 17:30 na ul. Drzymały w Wolsztynie policjanci wydziału ruchu drogowego kontrolujący prędkość, z jaką poruszają się zmotoryzowani podjęli próbę zatrzymania do kontroli kierującego mitsibishi colt młodego mężczyznę. Kierowca zignorował wydane polecenie i próbując uniknąć kontroli gwałtownie skręcił w prawo w drogę gruntową. Manewr okazał się dla niego zgubny, ponieważ stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie jednej z posesji. Ze względu na niewielką odległość mundurowi znaleźli się na miejscu po kilkunastu sekundach. W tym czasie kierowca opuścił auto i kontynuował ucieczkę pieszo, w samochodzie pozostało natomiast trzech pasażerów w wieku od 19 do 20 lat. Szczęśliwie nie odnieśli oni większych obrażeń
- wyjaśnia Wojciech Adamczyk, oficer prasowy wolsztyńskiej policji. Jak dodaje po kilku minutach na miejsce wrócił kierowca mitsubishi, który zreflektował się, że pozostawiając auto i pasażerów - mimowolnych świadków ucieczki, jego działanie nie ma sensu.
- Policjanci wylegitymowali go ustalając, że to 22-letni mieszkaniec gminy Wolsztyn. Mężczyzna, jak się niebawem okazało miał zatrzymane przez sąd uprawnienia do kierowania pojazdami mechanicznymi. Obawa przed konsekwencjami kontroli drogowej zapoczątkowała sekwencję zdarzeń, które decydowały o coraz surowszej karze. Ostatecznie nieodpowiedzialne zachowanie młodego kierowcy spowodowało, że odpowie on za niestosowanie się do sądowego zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi i niezatrzymanie się do kontroli drogowej. Dodatkowa odpowiedzialność dotyczyć będzie uszkodzonego ogrodzenia posesji
- mówi oficer prasowy. Jak wyjaśnia W. Adamczyk szczęściem w nieszczęściu było to, że żaden z pasażerów tego zdarzenia nie odniósł obrażeń zagrażających życiu, co skutkowałoby kolejnymi zarzutami. Kara, jaka w tych okolicznościach grozi mężczyźnie to nawet 5 lat więzienia.
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?