Poznań płaci przez urzędniczy błąd. W rejonie ul. Szyperskiej dominuje chaos przestrzenny. Miasto chce to zmienić

- Chaos przestrzenny to przede wszystkim decyzje z czasów prezydenta Grobelnego, ale kolejne pozwolenia na budowę i końcowy efekt planu pójdą już na rachunek obecnych władz miasta – pisze Tomasz Dworek, wiceprzewodniczący Rady Osiedla Stare Miasto, na łamach bloga staremiasto.poznan.pl. - Przede wszystkim zniszczono historyczny port, o którym prawie nikt już nie pamięta! Kilka miesięcy temu jeden z deweloperów sądził, że bezkarnie można zburzyć zabytkowy mur, jedną z ostatnich pozostałości historycznej zabudowy. Ale problemów na styku urzędniczo – deweloperskim jest więcej!

Jak zatem może wyglądać ta część Starego Miasta i co należałoby ująć w miejscowym planie? Potrzebne są działania związane z zamianą działek przy kompleksie zabytkowych budynków w rejonie ul. Piaskowej, Szyperskiej i Estkowskiego - Starej Papierni, przekazanej rok temu wraz z dworkiem i działką Uniwersytetowi Artystycznemu, w użytkowanie wieczyste na 99 lat. Uniwersytet został zobowiązany do udostępnienia zmodernizowanych obiektów mieszkańcom, poprzez otwarcie dziedzińca na wydarzenia kulturalne, a także stworzenie otwartej przestrzeni publicznej na dziedzińcu i ogrodzie dworku.

- Aby projekt rewitalizacyjny tej części zakończył się powodzeniem, konieczna jest zamiana sąsiednich działek z sądowym archiwum, będących własnością Skarbu Państwa – mówi Tomasz Dworek. - Planowany przez sąd, potencjalny duży budynek przy Piaskowej mógłby jeszcze bardziej utrudnić życie mieszkańcom, trzeba więc na etapie planowania przewidzieć jego obecność i kwestie komunikacyjno – parkingowe.

Miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego będzie dotyczyć także parkingu przed Starą Rzeźnią, który mógłby być udostępniony mieszkańcom na działalność artystyczną, czy handlową. Ten teren powinien być lepiej połączony z Garbarami, co z kolei musi być rozpatrywane przy ułatwieniu przejścia przez ul. Garbary i ograniczeniu ruchu w kontekście dokończenia I ramy komunikacyjnej przy Cytadeli. Także rejon dawnego portu przy ul. Szyperskiej, wskazywanego przez radnych, jako miejsce, które powinno służyć mieszkańcom dobrymi warunkami, z zielenią i rozsądnie zaprojektowaną przestrzenią wspólną, powinien znaleźć się wśród tematów planu.

Konsultacje społeczne dotyczące możliwości i warunków zagospodarowania rejonu ul Szyperskiej potrwają od 16 września do 8 października: poznaniacy mogą przesyłać swoje uwagi i propozycje pocztą elektroniczną na adres: [email protected], lub pocztą tradycyjną na adres: Miejska Pracownia Urbanistyczna, ul. za Bramką 1, 61-842 Poznań. Jednocześnie w czwartek 16 września będzie można zdalnie uczestniczyć w spotkaniu informacyjnym dotyczącym planu zagospodarowania. Odbędzie się ono o godz. 17.00 przy wykorzystaniu aplikacji ZOOM (https://zoom.us/j/93449800451?pwd=ckpyYnlEM0hDOTVtOGhjYkVFcTlIdz09, Meeting ID: 934 4980 0451, Passcode: 110701).

- Rejon ul. Szyperskiej od lat znajduje się w centrum zainteresowania inwestorów, jednak dotąd poszczególne inwestycje nie tworzyły całości urbanistycznej – mówi Tomasz Dworek. - Co więcej, w ostatnim czasie zbudowano tu nawet grodzone osiedle, a deweloperzy wykorzystywali wszelkie luki prawne. Dość powiedzieć, że w wyniku błędnej urzędniczej decyzji Miasto Poznań musiało wypłacić na rzecz dewelopera ogromne odszkodowanie, szacowane początkowo na ponad 30 mln, choć w ostateczności niższe w wyniku prowadzonych postępowań sądowych. Do tego należy dodać ok. 10 mln zł jako koszty wyremontowania muru oporowego nad Wartą oraz dodatkowo sfinansowanie przez PTBS budowy fragmentu Szyperskiej, choć miejska spółka nie musiała tego robić.

W nadwarciańskim rejonie zapowiadane są kolejne duże inwestycje związane z budownictwem wielorodzinnym, przygotowanie i przyjęcie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego jest więc dla miasta koniecznością.