Wszystko za sprawą wstawiania do składu w ekstraklasie młodzieżowców (to gracze z rocznika 1998 i młodsi). Każda minuta spędzona na boisku przez takiego piłkarza przeliczana jest na jeden punkt i mnożona razy dwa, jeśli jest on wychowankiem. Warunkiem zaliczenia minut jest jednak występ w co najmniej pięciu spotkaniach.
W ekstraklasie cztery kluby podzieliły między siebie 4 mln zł. Stawkę najbardziej promujących młodzież klubów w Polsce otwiera Lech, który za zwycięstwo w klasyfikacji otrzyma aż 1,6 mln zł (na tę kwotę po połowie składają się Ekstraklasa SA i PZPN). Drugą lokatę zajął Górnik Zabrze (1,1 mln zł), trzecią Legią Warszawa (0,8 mln zł), a czwartą Pogoń Szczecin (0,5 mln zł). Pozostałe kluby ekstraklasy wolały stawiać na obcokrajowców.
Zobacz też: Czytaj też: Kto zyska, a kto straci na odejściu z Kolejorza
Młodzieżowców wspierał także inny poznański klub, czyli Warta. Zieloni zajęli czwarte miejsce wśród pierwszoligowców i dzięki temu ich kasa zostanie zasilona kwotą 800 tys. zł. Skarbnik przy Drodze Dębińskiej zaksięgowałby kwotę o co najmniej 300 tys. zł większą, gdyby nie fakt, że w I lidze utrzymały się Wigry Suwałki. Gdyby ekipa z Podlasia spadła, to nie wygrałaby klasyfikacji Pro Junior System i nie dostałaby... 1,6 mln zł.
Sprawdź też:
POLECAMY:
"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?