Kotwica Kórnik przegrała 1:3 z Iskrą Szydłowo. [Zdjęcia]

Kotwica Kórnik przegrała 1:3 z Iskrą Szydłowo. W siódmej kolejce rozgrywek IV ligi piłkarskiej piłkarskiej Kotwica Kórnik odnotowała trzecią porażkę w tym sezonie. W dziewiątej minucie gry Kotwica Kórnik mogła zdobyć gola po strzale Marcina Daniela. Futbolówka minęła długi słupek.

Już w trakcie meczu na trybunie było głośno o nieudolnym sędziowaniu. Według kibiców był to mecz, w którym arbiter główny z Piły pomagał gościom.

Od 15 minuty gry można było zauważyć niekonsekwencję w sędziowaniu. Najpierw brak komunikacji z sędzią liniowym sprawił, że wychodzący na czystą pozycję strzelecką piłkarz Kotwicy Kórnik został zatrzymany przez podniesienie chorągiewki. Liniowy sygnalizował pozycję spaloną. Kiedy piłkarz gospodarzy wytracił prędkość arbiter główny kazał grać dalej. W tej sytuacji futbolówkę przejęli goście. Innymi niezrozumiałymi decyzjami arbitra głównego było stosowanie przywileju korzyści. O ile po fauli na piłkarzach Iskry Szydłowo kazał grać dalej, to w analogicznej sytuacji, gdy był faulowany zawodnik gospodarzy, wstrzymywał grę. Pomimo, że mógł puścić grę.

Po meczu długo jeszcze dyskutowano nad tendencyjnym sędziowaniem.

Piłkarze Kotwicy Kórnik jedynego gola w tym meczu zdobyli po dośrodkowaniu Mateusza Korcza w 67 minucie gry. Gol samobójczy.