Wybierz region

Wybierz miasto

    Zgłoś komentarz do moderacji

    Jeśli ktoś zechce, to może robić zakupy tylko w poniedziałki. A jeśli ktoś zechce, to tylko w niedziele. A jeśli ktoś nie ma jak, to czasem musi w niedzielę. No chyba, że gdy zrobi się głodny, to będzie musiał iść do restauracji, która jest droższa. I znowu cieszą się pracodawcy, a tracą kupujący. A co, kto i gdzie wrzuca to już jego sprawa. Chce kupić chińszczyznę to kupuje, chce oryginał, to kupuje oryginał, nie chce nic, to nie kupuje nic. Na tym polega wolność. A to, że niektórym pośrednio dopłacam (socjal), to już inna para kaloszy.

    KOD

    Polecamy!