Wielki remont i utrudnienia na trasie Poznań - Warszawa

- To będzie jedna z największych inwestycji, które do tej pory realizowaliśmy - nie ma wątpliwości Zbigniew Wolny, rzecznik wielkopolskiego oddziału PKP Polskie Linie Kolejowe.

Remont torów kolejowych na trasie między Poznaniem a Warszawą, który rozpocznie się w przyszłym roku, wiąże się jednak z olbrzymimi utrudnieniami. Przez dwa lata dotychczasowa trasa między oboma miastami będzie zamknięta. W tym czasie wyremontowany zostanie odcinek między Swarzędzem i Sochaczewem. Oprócz wymiany torów kolejowych, powstaną lokalne centra sterowania, nowe wiadukty oraz zmodernizowane zostaną stacje Konin, Kutno i Koło. Inwestycja pochłonie 2,6 miliarda złotych i powinna zakończyć się do 2020 roku. Wtedy upływa okres dofinansowania z Unii Europejskiej.

Pierwsze prace mają rozpocząć się w czerwcu 2017 roku, kiedy to wyłączony z ruchu w obu kierunkach będzie ok. 60-kilometrowy odcinek między Podstolicami a Koninem. Modernizacja tego fragmentu trasy ma zakończyć się w lipcu 2018 roku. Wtedy dwukierunkowo zostanie zamknięty 40-kilometrowy odcinek na trasie Konin - Barłogi. Tam remont ma się zakończyć do czerwca 2019 roku. Mimo całkowitego zawieszenia ruchu w tym okresie, przedstawiciele PKP wskazują na plusy takiego rozwiązania.

- Zaletą jest skrócenie czasu najbardziej uciążliwych prac o 18 miesięcy - przekonuje Zbigniew Wolny.

Oprócz remontu od Podstolic do Barłogów, będą również trwały prace na trasie od Swarzędza do Podstolic oraz od Barłogów do Sochaczewa. Na tych odcinkach ruch kolejowy nie zostanie jednak wyłączony dwutorowo, dzięki czemu przez cały okres modernizacji będą tam mogły poruszać się pociągi.

Utrudnienia, z którymi będą musieli zmagać się pasażerowie powodują, że PKP Polskie Linie Kolejowe wraz z poszczególnymi samorządami już teraz opracowują alternatywną komunikację zastępczą na odcinku Swarzędz - Sochaczew.

Na razie wszystko wskazuje na to, że pociągi dalekobieżne poruszające się po trasie Poznań - Warszawa pojadą objazdem od Poznania przez Gniezno, Inowrocław Rąbinek oraz Kutno, a następnie dalej w kierunku Warszawy dotychczasową trasą. To byłoby najszybsze możliwe, alternatywne, połączenie między Poznaniem a Warszawą, które wydłużyłoby czas jazdy o około 30 minut.

Oprócz objazdu kolejowego mają również być przygotowane autobusy zastępcze, które będą podstawiane zamiast pociągów regionalnych. Mogłyby one poruszać się drogą krajową nr 92 albo autostradą A2.

Przedstawiciele PKP zapewniają, że dzięki modernizacji skróci się czas podróży między Poznaniem a Warszawą, zaś składy będą mogły pojechać z prędkością 160 kilometrów na godzinę. Obecnie najszybsze z pociągów pokonują tę trasę w 2,5 godziny.

- Ponadto powstaną nowoczesne perony przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych, będzie więcej pociągów i wzrośnie bezpieczeństwo - wylicza Zbigniew Wolny.

Źródło: Głos Wielkopolski: Kolej: Przez dwa lata z Poznania do Warszawy będzie... dalej i dłużej