Arkady Paweł Fiedler, wnuk znanego podróżnika, pisarza i dziennikarza Arkadego Fiedlera z Puszczykowa. W drugiej połowie 2014 roku przejechał słynnym maluchem - fiatem 126p - Afrykę. Wyprawa nosiła hasło "PoDrodze Afryka". Swoją podróż rozpoczął w Kairze. W grudniu, po pokonaniu 17 tys. km, dotarł do celu – Przylądka Dobrej Nadziei.
W tym roku ten sam kontynent Arkady Paweł Fiedler postanowił przejechać nieco innym pojazdem - elektrycznym samochodem nissanem leaf. Udało mu się to we wtorek.
"Nie było to łatwe, miałem sporo szczęścia a gdy szczęście nie dopisywało było czasem nawet bardzo trudno. Była to podróż podczas której żyłem w ciągłej niepewności. Czy warunki na drodze pozwolą mi przejechać 280 km na jednym ładowaniu? Czy będę mógł naładować samochód? Czy u celu dnia będzie odpowiednie gniazdko, prąd? Czy naładuje się przez noc? Czy nie spalę instalacji elektrycznej? Dzień i noc, niepewność. Naprawdę była to podróż w nieznane." - pisze podróżnik.
Wspomina, że podczas 97 dni od wyruszenia z Kapsztadu elektryczny samochód odwiedził 15 krajów, pokonał 15176 km, zużył średnio 9,5 kWh energii na 100 km, ładował się 100 razy.
Zobacz też: Tak wyglądał przejazd maluchem przez Afrykę
(Źródło: TVN)
Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?